FPP: Zwolniony z ZUS i PIT bon 500+na posiłki dla pracowników to znaczące wpływy do budżetu państwa
- 7,6 mld zł dodatkowego PKB
- 100 tys. nowych miejsc pracy
- 560 mln zł przychodów rocznie i 7 tys. nowych miejsc pracy w rolnictwie
- wzrost obrotów gastronomii o 4,1 mld zł rocznie
Polski system ubezpieczeń społecznych przewiduje dla pracowników 32 różne tytuły do wyłączenia określonych składników wynagrodzenia i świadczeń finansowanych przez pracodawcę z podstawy wymiaru składek. Wśród nich ujęto również zwolnienie wartości finansowanych przez pracodawcę posiłków do spożycia – do wysokości 190 zł miesięcznie. Kwota ta nie była systemowo waloryzowana od 2004 r. i w przeliczeniu na dzień roboczy wynosi ok. 9 zł – co zupełnie nie przystaje do dzisiejszych poziomów cen.Obecnie pracodawcy dofinansowują pracownicze posiłki w niewielkiej skali ze względu na nieprecyzyjność przepisów prawnych i niską kwotę zwolnienia – co oznacza, że zwolnienie ze składek nie istniejącego jeszcze obrotu nie skutkowałoby uszczupleniem dochodów sektora finansów publicznych. Wygenerowany przez zachęty fiskalne popyt stałby się przedmiotem opodatkowania obrotu gospodarczego – w momencie opodatkowania konsumowanych posiłków VAT oraz opodatkowaniem dochodów z działalności sektora gastronomicznego. To realne wpływy do budżetu państwa już w pierwszym roku obowiązywania takich regulacji – wg wyliczeń FPP niemal 500 mln zł. Po kilku latach podatki przekazywane fiskusowi przekroczyłyby 1 mld zł rocznie – podkreśla Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP), prezes Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE).
Z kart i bonów żywieniowych w Polsce korzysta 3% uprawnionych ze względu na nieprecyzyjność przepisów prawnych i niską wartość kwoty zwolnionej z ZUS. W krajach Unii Europejskiej, gdzie benefity te korzystają z szerszego zakresu zwolnienia ze składek oraz PIT – np. Belgii, Słowacji, Rumunii – udział pracowników korzystających z kart lub bonów żywieniowych przekracza średnio 30%.

Zapraszamy również na Facebook, Twitter, LinkedIn oraz Federacjaprzedsiebiorcow.pl