Wysoki poziom i trudna przeprawa polskich judoków na początek European Open w Warszawie

fot. Kamil Rojek
Blisko czterdzieści polskich zawodniczek i zawodników wystartowało w pierwszym dniu European Open w Warszawie. To największy turniej tej rangi jaki kiedykolwiek odbył się w stolicy Polski. Młodzi polscy judocy trafili na wymagających rywali i zakończyli rywalizację na 1/8 finału.

Bardzo się cieszę, że turniej European Open rozgrywany jest w hali Torwar. Zupełnie inaczej walczy się w tak dużym obiekcie, w którym przecież często odbywają się na przykład koncerty – mówiła z przejęciem Aleksandra Janeczko, która w tegorocznym turnieju wygrała jedną walkę w kategorii 52 kilogramy, pokonując przez ippon Ukrainkę Margaritę Mirosniczenko.

W drugiej rundzie warszawianka musiała uznać wyższość Włoszki Kenyi Perny.

Oczywiście nie jestem zadowolona. Przede wszystkim dlatego, że na trybunach zasiedli moi podopieczni. Chciałam im pokazać, że trenerka jeszcze potrafi walczyć... – dodała, kręcąc głową.

W tej samej rundzie odpadły też Oliwia Kutyła, Kinga Klimczak, Klaudia Cieślik i Aleksandra Wenzel.

Bardzo dobrze stołeczny turniej rozpoczęła Natalia Kropska, startująca w kategorii 63 kg. To tu właśnie miała rywalizować Angelika Szymańska, ale wycofała się z turnieju z powodu kontuzji. Kropska miała nadzieję, że zastąpi utytułowaną koleżankę. Pierwsza walka z Holenderką Rottier trwała... 32 sekundy. Szybka akcja Polki i efektowny ippon.

Później trafiłam na Niemkę Vivian Herrmann, z którą w ostatnim miesiącu walczyłam już dwukrotnie. To był trudny pojedynek, ale udało się wygrać - opowiada Natalia.

A w trzeciej rundzie los postawił na jej drodze kolejną dobrą znajomą. Kilkanaście dni temu w finale turnieju European Open w Gyor Anita Sanchez Benitez pokonała Natalię Kropską. Teraz Polka chciała się zrewanżować.

Miałam zaplanowaną taktykę na tę walkę, ale ona zachowała czujność – mówiła później zawodniczka Czarnych Bytom.

Hiszpanka na początku dostała ostrzeżenie, ale chwilę później rzuciła Kropską na matę.

Wydawało się, że z tej akcji już nic nie będzie i nie zachowałam wystarczającej czujności – kontynuuje Natalia.
W pewnym momencie tak mnie związała i ścisnęła, że po prostu zabrakło mi tchu.... No cóż, przegrałam z nią ponownie. Mam nadzieję, że do trzech razy sztuka. Teraz czekają mnie kolejne turnieje, w których będę chciała powalczyć o miejsce w reprezentacji na mistrzostwa Europy.


W rywalizacji mężczyzn pierwsze kroki w seniorskim judo na takim poziomie stawiał w Warszawie Stanisław Piechota. 19-latek z klubu UKS Judo Panda Warszawa wygrał dwa pojedynku – z Maltańczykiem Zahrą i Hiszpanem Garcią. W 1/8 finału trafił na starszego o 12 lat Vincenta Limare. Francuz ma na koncie kilka medali turniejów rangi Grand Slam. Po kilkudziesięciu sekundach na tablicy pojawił się ippon i Polak opuszczał matę ze spuszczoną głową.

Zdecydowało doświadczenie w tego typu turniejach, ja dopiero wkraczam w seniorskie judo – tłumaczył Piechota.
Stosuję metodę małych kroczków. Moje najbliższe cele to kolejne dobre walki, tytuł mistrza Polski. A o międzynarodowych imprezach będę myślał w dalszej kolejności.


Organizację turnieju wspierają: sponsor strategiczny Polskiego Związku Judo – PKP Cargo, Ministerstwo Sportu i Turystyki, Urząd Miasta Stołecznego Warszawy i Centralny Ośrodek Sportu. Prezes Polskiego Związku Judo, Jacek Zawadka podkreśla, że dla mniej doświadczonych uczestników tych zawodów ważna jest każda wygrana walka.

Obserwujemy wszystkich i jesteśmy pod wrażeniem ich zaangażowania. Trafiają często na zawodników znacznie wyżej notowanych. Ale patrzę z optymizmem na niedzielę. W wyższych kategoriach wagowych mamy kilka szans medalowych – mówił prezes PZJ, mając z pewnością na myśli Kacpra Szczurowskiego, klasyfikowanego wysoko w rankingu +100 kg.
Cieszę się natomiast z tego, jak nasz turniej jest odbierany przez międzynarodowe środowisko w tej dyscyplinie. Europejska federacja kładzie mocny nacisk na promocję turniejów z tej serii, a nasza impreza pokazywana jest za wzór – dodaje.


Turniej European Open w Warszawie odbywa się w stołecznej hali Torwar. W niedzielę 25 lutego początek eliminacji o 9:30, natomiast sesję finałową zaplanowano pół godziny po zakończeniu eliminacji – około 15:30.

PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Włocławek
11.7°C
wschód słońca: 05:18
zachód słońca: 20:04
REKLAMA

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez we Włocławku

kiedy
2024-04-28 18:00
miejsce
Brzeskie Centrum Kultury i...
wstęp biletowany
kiedy
2024-05-11 19:00
miejsce
Brzeskie Centrum Kultury i...
wstęp biletowany
kiedy
2024-05-12 17:00
miejsce
Brzeskie Centrum Kultury i...
wstęp biletowany
kiedy
2024-05-15 19:00
miejsce
Brzeskie Centrum Kultury i...
wstęp biletowany