Uwaga, promocja
Promocja raz jest, a raz jej nie ma…, ale trzeźwa ocena sytuacji powinna być zawsze.
REKLAMA
Jedna z naszych Czytelniczek zwróciła uwagę na pewną sytuację. W sobotę trafiła na promocję do jednego z włocławskich sklepów. Jej uwagę przykuły buty przecenione o 30 zł. Zachęcona promocją wróciła do sklepu po dwóch dniach z zamiarem ich kupienia. Spotkała ją przykra niespodzianka, upatrzone buty były droższe, promocja już nie obowiązywała.
Zapytani pracownicy sklepu o zaistniałą sytuacje stwierdzili , że tak po prostu jest, a poza tym to sklep sieciowy i ceny za oferowane produkty wyznacza tzw. „góra”.
Drodzy czytelnicy, jak myślicie, czemu służą takie chwyty? Czy jest to próba manipulacji naszymi pragnieniami? Czy może jest to działanie na zasadzie, spodoba Ci się tanie, decyzja co do kupna w Tobie dojrzeje, więc i tak kupisz droższe, a może nawet zachęcisz do kupna znajomych?
IW
Zapytani pracownicy sklepu o zaistniałą sytuacje stwierdzili , że tak po prostu jest, a poza tym to sklep sieciowy i ceny za oferowane produkty wyznacza tzw. „góra”.
Drodzy czytelnicy, jak myślicie, czemu służą takie chwyty? Czy jest to próba manipulacji naszymi pragnieniami? Czy może jest to działanie na zasadzie, spodoba Ci się tanie, decyzja co do kupna w Tobie dojrzeje, więc i tak kupisz droższe, a może nawet zachęcisz do kupna znajomych?
IW
PRZECZYTAJ JESZCZE